Reklama

Niedziela Podlaska

3. Dożynki Powiatu Sokołowskiego w Sterdyni

Dożynki to czas podziękowań składanych wszystkim rolnikom za ich codzienny trud i pracę na roli. Ten szczególny dzień, dzień radości po zakończonych żniwach, mieszkańcy powiatu sokołowskiego obchodzili w niedzielę 25 sierpnia. W tym roku centralne uroczystości odbyły się w Sterdyni

Niedziela podlaska 36/2013, str. 5

[ TEMATY ]

dożynki

Karolina Skibniewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w parafii pw. św. Anny w Sterdyni, którą celebrował proboszcz ks. kan. dr Zbigniew Rycak. Homilię wygłosił honorowy patron uroczystości bp Antoni Pacyfik Dydycz. „Ziemia ma także prawo do bycia sobą i do własnej tożsamości. Nie może być bezkarnie wykorzystywana. O tym wypada pamiętać chociażby przy okazji dożynek. O tym powinniśmy pamiętać, kiedy w grę wchodzi sprawa jakości polskiego pożywienia. Zdrowa żywność to zdrowy naród” - mówił Ksiądz Biskup.

Po Eucharystii korowód dożynkowy w asyście orkiestry przemaszerował na plac przy Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu, gdzie odbyły się dalsze uroczystości. Ceremoniom dożynkowym zawsze przewodniczą starosta i starościna dożynkowi. W tym roku ta zaszczytna rola przypadła Katarzynie Zakrzewskiej oraz Krzysztofowi Makowieckiemu, którzy po wniesieniu przez delegacje poszczególnych gmin wieńców dożynkowych wykonanych z kłosów zbóż, owoców, warzyw i polnych kwiatów wręczyli bochen chleba upieczonego z mąki pochodzącej z ostatnich zbiorów gospodarzom dożynek. A tymi w tym roku byli starosta sokołowski Leszek Iwaniuk i wójt gminy Sterdyń Czesław Marian Zalewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rolnikom tradycyjnie już dziękowano za trud włożony w pracę, dzięki której na nasz stół codziennie trafia chleb. „Chleb, produkowany od wieków przez mieszkańców polskich wsi, jest dla nas wszystkich podstawą egzystencji” - mówił starosta Leszek Iwaniuk. „Rolnikom i pracującym na rzecz rolnictwa należy się gorące podziękowanie, a dożynki są jego wyrazem” - dodał wójt gminy Sterdyń Marian Czesław Zalewski.

Dalsza część uroczystości to głównie podziękowania, nadawanie wyróżnień i rozstrzygnięcie konkursów, a tych w tym roku nie zabrakło. Jury, któremu przewodniczyła etnograf Maria Koc, przyznało dwa pierwsze miejsca w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, które przypadły miastu i gminie Kosów Lacki oraz gminie Ceranów. Drugą nagrodę odebrali twórcy wieńca z miejscowości Białobrzegi w gminie Sterdyń.

2013-09-04 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dożynki w Kamyku

Niedziela częstochowska 40/2012

[ TEMATY ]

dożynki

GRAZIAKO/NIEDZIELA

Dożynki w parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kamyku 9 września połączone były z otwarciem „Folwarku” firmy Consonni własności państwa Bartelaków

Zaproszenia zostały wysłane dużo wcześniej - do znajomych, sąsiadów, mieszkańców Borowianki i Kamyka. Chęć udziału trzeba było potwierdzić bezpośrednio w Consonni. Zgłosiło się ponad 600 osób. Dla każdego przygotowano darmowy obiad. - Tym wspólnym świętem chcieliśmy oficjalnie zainaugurować działalność „Folwarku Kamyk” naszego nowego „dziecka” - wyjaśnia właściciel Consonni Zdzisław Bartelak. - Jesteśmy zaszczyceni, że zechcieli Państwo przyjąć zaproszenie i ten czas spędzić razem z nami.
Zanim jednak rozpoczęto biesiadę, uroczystą Mszą św. w miejscowym kościele podziękowano Panu Boga za błogosławieństwo w tegorocznych zbiorach, które były bardzo udane. Mszy św. koncelebrowanej przez licznie przybyłych kapłanów z sąsiednich parafii, a także salezjanów, którzy mają nowicjat w niedalekim Kopcu, przewodniczył proboszcz parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Kamyku ks. Wiesław Żygadło. Rolnicy staropolskim zwyczajem przynieśli na ołtarz plony swojej pracy - chleby wypieczone z tegorocznej mąki, warzywa i owoce sadów oraz wieńce. O urodzie i bogactwie polskiej ziemi, których nie można zmarnować, mówił w homilii ks. Henryk Skórski z Ustronia. Były też podziękowania od władz powiatowych i wojewódzkich. W uroczystościach obok miejscowych władz wzięła udział Aleksandra Banasiak, wicemarszałek sejmiku województwa śląskiego, która na zakończenie Mszy św. odczytała specjalne podziękowania dla rolników.
Następnie uformował się barwny korowód. W kuchniach „Folwarku” podawano do wyboru karkówkę z grilla, wędzonego pstrąga, pierogi ruskie z boczkiem lub pierogi ze śliwkami i śmietanką, a na deser wyśmienite lody. Można było skosztować kawy sprowadzanej z Gwatemali, a na miejscu wypalanej, piwa domowej produkcji. Przez cały czas trwała kwesta na odnowienie schodów w kościele parafialnym.
- Po to właśnie „Folwark” powstał, aby tu wspólnie odpoczywać, bawić się, rozmawiać - wyjaśnia Zdzisław Bartelak. - Wszystko to zrobiliśmy dla mieszkańców tej ziemi, żeby zachować dawne tradycje polskiej wsi. Tu się urodziłem i tu są moje korzenie.
20 lat temu wraz z żoną Haliną i synami postanowili osiąść na ojcowiźnie. Założyli firmę cukierniczo-piekarniczą. Zasłynęli ze wspaniałych lodów i ciast, zwłaszcza babki Panettone. Z czasem powstawały cukiernie, a następnie delikatesy Consonni. Do firmy dołączyli dorośli synowie. Każdy zajął się tym, co go najbardziej fascynowało. Jeden sprowadzaniem i wypalaniem kawy, na której temat wie niemal wszystko, drugi delikatesami, w których można kupić slowfoodowe produkty z całego świata. Pani Halina zajmuje się designem firmy, projektowaniem opakowań, wystrojem wnętrz. Najnowszym ich projektem jest „Folwark”.
- Wszystko to udało się osiągnąć dlatego, że mam wokół siebie życzliwych ludzi, którzy mi zaufali - mówi Zdzisław Bartelak. - To nie ja, to oni to wszystko stworzyli, moja rodzina i wielu młodych zdolnych ludzi, którzy chcą coś zrobić. Spotkaliśmy się też z wielką życzliwością okolicznych mieszkańców. Fachowcy, którym zlecamy prace, wykonują je nie tylko po to, by zarobić pieniądze, ale wkładają w to całe serce. „Folwark” jest najlepszym przykładem, że można coś stworzyć, gdy się nie odpuści. Powstał po to, żeby służył ludziom, którzy tu żyją. Chcemy dać szansę, żeby każdy mógł się spełnić, zrealizować. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, który da mu satysfakcję, proszę do nas przyjść, a my mu pomożemy, bo warto zrobić coś dla swojej małej ojczyzny - zachęca Zdzisław Bartelak.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

2024-06-14 07:30

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek słyszałeś o lekarzu, który potajemnie odprawiał sakramenty w najciemniejszych czasach stalinowskich represji? Poznaj niesamowitą historię doktora Henryka Mosinga – wybitnego epidemiologa, który poświęcił swoje życie walce z tyfusem plamistym, a jednocześnie tajnym kapłanem, odpuszczającym grzechy w ukryciu.

Metafora ziarnka gorczycy jest bardzo podobna do koncepcji efektu motyla. Wspólnie ilustrują one, jak małe działania mogą prowadzić do dużych i często nieprzewidywalnych skutków. W tej perspektywie zauważmy wartość nawet najdrobniejszych aktów wiary, odwagi i determinacji, które mogą przekształcić się w coś wielkiego i wpływowego.

CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. II Dzień Rodzin Archidiecezji Lubelskiej

2024-06-16 08:18

Paweł Wysoki

W pierwszą wakacyjną niedzielę, 23 czerwca, w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej odbędzie się II Dzień Rodzin Archidiecezji Lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję